Przedstawiam jeden z pomysłów. W związku z nowymi wytycznymi wprowadzonymi przez rząd dotyczącymi życia społecznego w szczególności ograniczeniami imprez, spotkań i zebrań oraz zgromadzeń publicznych do 5 osób i mając na uwadze nieprzyjemną okoliczność, że morsowanie może nam zostać zakazane, proponujemy poddanie pod dyskusję kilku rozwiązań dotyczących morsowania w najbliższych terminach. Ustalenie kilku stałych, 5 osobowych grup, które będą morsować w odstępach 30, 40-minutowych ( czas odstępu do uzgodnienia) w godzinach od 9:00 do 12:30 ( ramy czasowe również do uzgodnienia). Istotne aby grupy przybywały na wyznaczony czas punktualnie ( nie wcześniej ani nie później ), tak aby zamiany odbywały się płynnie i nie doprowadzały do sytuacji gdzie spacerowicze zauważą zgromadzenie, które będzie skupiało większą niż 5 liczbę osób i zechciały się podzielić tą informacją z „innymi” co mogłoby skutkować odwołaniem kolejnych morsowań. Ważnym elementem może być również to aby grupy 5 osobowe były niezmienne personalnie, tak aby w przypadku pozytywnego wyniku na Covid-19 któregoś z uczestników, ewentualną kwarantanną były objęte osoby tylko ze 5-osobowej grupy już wcześniej ustalonej. Istnieje możliwość utworzenia kolejnych grup dla osób, które tak jak to miało miejsce do tej pory chciałyby morsować w towarzystwie rodziny czy bliskich przy czym grupa nie mogłaby również przekraczać 5 osób ( np. 2 morsów i 3 osoby towarzyszące ). Co sądzicie o takich rozwiązaniach ? Prosimy o niekrępowanie się wyrażeniu swoich opinii, podsuwaniu pomysłów czy też innych rozwiązań, tak aby w inauguracyjną niedzielę dało się jak najwięcej ustalić. Wojciech Marcinkowski
1 myśl na “Morsowanie w obecnie panującej sytuacji.”
Komentarze zostały wyłączone.
Wojtku,
Wydaje mi się, że praktycznie jest to niemożliwie. Plan działania będzie zbyt skomplikowany, żeby dało się go utrzymać. Nawet zebranie organizacyjne ghranicza nas do pięciu osób! Odpuścićmy na te dwa tygodnie, zobaczymy co będzie dalej, tym bardziej, że pogoda również mało morsowa.
Pozdrawiam, Marcin